wtorek, 9 grudnia 2014

Wtorkowy wieczór

Wtorkowy wieczór, a Ja siedzę przy laptopie z kawą i milionami chusteczek. Grudniowe przeziębienie i mnie dopadło ! Gdyby nie to, że czeka na mnie mnóstwo nauki pewnie już dawno leżałabym  ciepłym łóżeczku. Mam nadzieję, że chociaż wy czujecie się lepiej ! :)

W Niedziele byłam ze znajomą na tak zwanym "babskim wieczorze" tylko trochę w innym stylu...



 A po shishy zawsze dobry grzaniec gdy zimno na dworze. 



Niedługo będę wstawiać dużo więcej zdjęć i postaram się robić to codziennie ale jak to się mówi "Najpierw obowiązki potem przyjemności."

0 komentarze:

Prześlij komentarz